Perłowa terminologia - jak nie popełniać błędów

O ile dość trudno jest laikowi udawać eksperta np. z dziedziny informatyki, o tyle stwarzanie wrażenia człowieka obytego w świecie pereł wymaga znajomości zaledwie kilku czy kilkunastu fachowych terminów. Czy chcieliby Państwo zrobić wrażenie na rzeczoznawcy? A może zastanawiają się Państwo jak rozpoznać czy sprzedawca pereł zna się na kamieniach, które sprzedaje? Wiedza o perłach w naszym kraju jest tak uboga, iż prawidłowe stosowanie tych kilku wyrażeń, o których piszemy poniżej, pozwoli Państwu prowadzić prostą rozmowę o perłach na poziomie profesjonalisty, a sama ich znajomość umożliwi ocenę fachowości internetowych ofert.
Zazwyczaj brak wiedzy demonstrujemy już poprzez niewłaściwe użycie słowa „perła”. Sama jej definicja ma bowiem określone konsekwencje dla słownictwa używanego przez ekspertów. Perła jest kamieniem jubilerskim pochodzenia organicznego - tworu powstałego w organizmie mięczaka perłorodnego. Określenia „naturalna” czy też „prawdziwa” stają się zatem zbędne w dyskusji czy mamy do czynienia z perłą, czy też imitacją – coś, co nie powstało w łonie perłopława, nie może być nazywane perłą, bez względu na przymiotniki, których użyjemy razem z tym słowem. Imitacja perły nie może być nazwana perłą. Samo słowo „perła” wystarczy, aby wiedzieć, iż mowa jest o kamieniu szlachetnym. Perły (w przeciwieństwie do np. diamentu) nigdy nie udało się uzyskać w warunkach laboratoryjnych. Pojęcie „sztuczna perła” określa więc coś, co nie istnieje. I nie ma prawa istnieć choćby z samej definicji słowa „perła”.
Katalog nieuczciwych praktyk (do których zaliczamy użycie nieuprawnionej terminologii) określa Księga Pereł CIBJO. Do najczęściej popełnianych na polskim rynku błędów demaskujących brak wiedzy o perłach należy niewłaściwe użycie następujących pojęć:
Perły naturalne - stosowanie tego pojęcia to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Perły naturalne powstają bez udziału człowieka. Niegdyś poszukiwane przez poławiaczy pereł, od czasu gdy rozpoczęto hodowlę pereł, niezwykle rzadko spotykane na rynku. To, co widzą Państwo w sklepach to perły hodowane. Jeśli zatem zapytają nas Państwo o to czy nasze perły są naturalne, odpowiemy: nie. Sprzedajemy perły hodowane. Szukają Państwo pereł naturalnych? Możemy Państwu wyszukać takie egzemplarze w jednej z zaprzyjaźnionych firm handlujących starą biżuterią.
Prawdziwe perły – pojęcie to w słownictwie jubilerskim zgodnie z wytycznymi CIBJO zarezerwowane jest dla pereł naturalnych. Można tu dyskutować na temat zasadności takiego ograniczenia definicji tego pojęcia, ale faktem jest, iż żaden ekspert pereł nie nazwie hodowanych pereł prawdziwymi. Niemający wiedzy o perłach sprzedawca zazwyczaj w ten sposób usiłuje przekonać w ten sposób, iż przedmiotem jego oferty nie są imitacje, zdradzając tym samym swój brak kompetencji.
Uzupełnienie dodane w roku 2020: w ostatniej Księdze Pereł CIBJO dopuszczono użycie słowa "prawdziwe" na określenie kamieni pochodzących z hodowli, jednak jest to dopuszczalne WYŁĄCZNIE s połączeniu ze słowem "hodowane". "Prawdziwe perły hodowane" jest jednak tautologią - określenie "prawdziwe" nie wnosi tu żadnej nowej informacji, zatem profesjonalista powie po prostu "perły hodowane".
Perły hodowlane - ta jedna litera „L”wewnątrz wyrazu zmienia jego znaczenie, a przy okazji demaskuje słabą znajomość fachowej terminologii. Pojęcia „hodowlane” używamy na określenie organizmów podlegających hodowli. O perłach mówimy, że są hodowane. Jeśli chcą Państwo używać poprawnej terminologii, to natychmiast należy zapomnieć o słowie „hodowlane”.
Perły Biwa - to niefachowe określenie pereł słodkowodnych. Tym terminem określane były niegdyś perły słodkowodne hodowane w japońskim jeziorze Biwa, cenione za swą wyjątkową jakość. Wskutek zanieczyszczenia środowiska hodowla w tym jeziorze niemal zamarła, a określenie „biwa” przywłaszczyli chińscy hodowcy pereł słodkowodnych. Jednakże używanie tego pojęcia w stosunku do pereł chińskich jest wprowadzaniem w błąd potencjalnego nabywcy.
Sztuczne perły - to coś, co nie istnieje. Słowa „perła” nie używajmy nigdy na określenie czegoś, co perłą nie jest. Prawidłowe określenie wszystkich tworów perłopodobnych wytworzonych w fabrykach to „imitacje pereł”.
Perły Majorka - to nieprawidłowe pojęcie używane na określenie imitacji pereł produkowanych na Majorce. Przemysł ten rozwinięty jest tak bardzo, iż stanowi atrakcję turystyczną, a wielu turystów odwiedzających tamtejsze fabryki jest przekonanych, że perły wytwarzane są przez człowieka.
Perły Seashell (Shell) - pojęcie nieprawidłowo używane na określenie imitacji pereł wytwarzanych z muszli. Podobnie jak w przypadku imitacji typu Majorka, termin „perła” jest tu stosowany, aby wprowadzić w błąd potencjalnego nabywcę.
Używanie takiego słownictwa natychmiast demaskuje laika. W tekstach pisanych przez ekspertów, czy też prowadzonych przez nich rozmowach nie doszukamy się podobnych błędów. Jeśli więc chcemy być ekspertami w dziedzinie pereł, zacznijmy od stosowania prawidłowego nazewnictwa. Mówmy zatem:
„Perły” zamiast „Perły naturalne” lub „Perły prawdziwe” chcąc odróżnić je od imitacji
„Perły hodowane” zamiast „Perły hodowlane”
„Perły słodkowodne” zamiast „Perły Biwa”
„Imitacje pereł” zamiast „Sztuczne perły”
„Imitacje typu Majorka/Seashell” zamiast „Perły Majorka/perły Seashell”
Samo zaś określenie „naturalne” lub „prawdziwe” zarezerwujmy do tych przypadków, gdy rozmawiamy o niezwykle rzadkich już perłach powstałych bez udziału człowieka.
Tak niewiele wystarczy, by w oczach rzeczoznawcy uchodzić za osobę obeznaną z tematyką pereł :)
Irek Mruz - 29 kwietnia 2020
Bardzo pomocne informacje, teraz juz rozumię, ze "perły", ktore sa w posiadaniu mojej zony sa imitacja perel, bardzo dziekuje za te informacje.
Dodaj komentarz