Gdy żeglarze Krzysztofa Kolumba powrócili na statek obładowani perłami, które otrzymali od Indian w zamian za szklane koraliki, ten miał podobno powiedzieć: “Podziękujmy Bogu – jesteśmy najbogatszym krajem na świecie”. XVI wiek przyniósł odkrycia nieprawdopodobnych bogactw pochodzących z mórz Ameryki Środkowej, a w Europie stał się epoką pereł sprowadzanych z Nowego Kontynentu. W tym samym czasie inni europejscy odkrywcy podejmowali wyprawy na Daleki Wschód, które w kolejnych stuleciach przyniosły eksploatację łowisk Azji, Oceanii i Australii
- Orient
- Identyfikacja pereł
- Perły Suflet
- Perły wydmuszki
- Perły słodkowodne
- Słodkowodne perły jądrowe
- Perły Edison
- Perły Ming
- Seashell
- Majorka
- Biwa
- Imitacje pereł
- Perły naturalne
- Perły hodowane
- Perły morskie
- Perły barwione
- Perły Tahiti
- Podaż pereł
- Ceny pereł
- Perły Akoya
- Perły South Sea
- Perły ANGE
- Klasyfikacja pereł
- Jakość pereł
- Połysk pereł
- Hodowla pereł
- Perły Melo
- Biokonkrecje węglanowe
- Perły Quahog
- Perły Conch
- Perły Scallop
- Hanadama
- Perły Fidżi
- Perły Corteza
- Historia pereł
- Diamenty
- Biżuteria ślubna
- Jak powstaje perła
- Połów pereł
- Monety
- Komety
- Perły przydaczni
- Perły składane
- Blister
- Perły blister
- Perły Mabe
- Poprawianie pereł
- Barwa pereł
Skąd pochodziły perły naturalne? W jaki sposób je poławiano? W niniejszym artykule zabierzemy Państwa w fascynującą podróż po starożytnych łowiskach i przyjrzymy się metodom i organizacji pracy poławiaczy pereł. W pierwszej jego części opowiemy o najstarszych łowiskach znanych Europejczykom.
500 lat po odkryciach Mikołaja Kopernika głoszenie poglądów, iż Ziemia jest płaska lub znajduje się w centrum Wszechświata uznalibyśmy co najmniej za dziwactwo. Jednocześnie jednak ponad sto lat od wyjaśnienia mechanizmu powstawania pereł wciąż większość z nas wierzy w legendę o ziarnku piasku. Jak naprawdę powstaje perła?
W ostatnim czasie w światowej prasie jubilerskiej ukazuje się coraz więcej artykułów ostrzegających przed nadciągającym załamaniem rynku diamentów naturalnych. Czy inwestowanie w diamenty to naprawdę dobry pomysł? Czego uczy nas historia pereł?
Od wieków zdobiły najcenniejszą biżuterię rodzin królewskich, będąc jednymi z najbardziej pożądanych klejnotów. Dziś wystawiane na licytacje przez renomowane domy aukcyjne, osiągają ceny liczone w milionach dolarów amerykańskich. Czym są perły naturalne i skąd biorą się ich astronomiczne ceny?
W niniejszym artykule zabierzemy Państwa w podróż do wnętrza perły, pokazując jak wygląda jej struktura w zależności od okoliczności, w jakich powstała. O ile samo przedstawienie metod badawczych nie musi interesować potencjalnego nabywcy, to uświadomienie sobie zależności budowy perły od procesów wpływających na jej powstanie pozwala lepiej zrozumieć różnice pomiędzy różnymi gatunkami pereł.
Małże z rodziny przegrzebkowatych (łac: Pectinidae) znane są przede wszystkim jako potrawa będąca przysmakiem w wielu krajach, a wizerunek ich muszli rozpoznawany jest na całym świecie jako logo stacji Shell. Do lat dziewięćdziesiątych XX wieku mało kto jednak zdawał sobie sprawę z tego, iż gatunki małży z tej rodziny żyjące u wybrzeży Ameryki Północnej mogą również rodzić perły.
Choć klejnoty te były cenione już w kulturze Inków, pierwsza wzmianka o nich pojawia się w literaturze dopiero w roku 1839. Od lat 90 XX wieku notuje się wzrost popytu na te cenne kamienie, powstające w ciele ślimaka Strombus gigas. Nie tak rzadkie jak perły Melo czy Quahog, wyceniane są jednak znacznie wyżej. Co sprawia, że kamienie te są tak pożądane?
W roku 2000, Alan Golash, jubiler z Newport, odwiedził jeden ze sklepów z antykami w nadziei na znalezienie interesującej starej biżuterii, którą mógłby odrestaurować i odsprzedać z zyskiem. Nie przypuszczał nawet, że ta wizyta odmieni jego życie, przynosząc mu niespodziewaną sławę. Brosza, kupiona przez niego w tym sklepie za 14 USD, jest obecnie wyceniana w setkach tysięcy dolarów.
W 1993 roku do Benjamina Zuckera, znanego amerykańskiego handlarza, kolekcjonera i autora książek na temat kamieni szlachetnych zgłosił się szwajcarski dealer prezentując mu kolekcję 23 niezwykłych kamieni o głęboko pomarańczowej barwie. Były to, nieznane wcześniej w zachodnim świecie, perły Melo, należące najprawdopodobniej do ostatniego cesarza Wietnamu.